CZY ANIME MOŻE BYĆ POUCZAJĄCE?
Ponieważ rok 2021 zbliża się do końca, nadszedł czas, aby zacząć wspominać cały rok. Zimą fani otrzymali trzy porcje anime, które sprawiły, że nauka stała się dużą częścią ich atrakcyjności: drugi sezon Cells at Work!, sezon spin-off Code Black i drugi sezon Dr. Stone o nazwie Stone Wars. Anime, które zawierają pewien rodzaj edukacyjnego lub informacyjnego nastawienia, nie jest niczym nowym, a ich twórcy muszą przeprowadzić badania na niezbędne tematy, aby zachować co najmniej trochę wciągające. Różne serie kręcą się wokół określonych zawodów, okresów historii, ruchów kulturowych, sportu i tak, dziedzin nauki, których na pewno nauczysz się gdziekolwiek, zanim skończysz oglądać. W szczególności trzy serie stawiają naukę na pierwszym miejscu w ich brandingu. Cells at Work! antropomorfizuje poszczególne komórki, aby dać nam zabawne spojrzenie na ludzką biologię, podczas gdy Dr. Stone zabiera nas w długą podróż, aby wskrzesić cywilizację od podstaw za pomocą Mocy Nauki. Oczywiście z takimi rzeczami, jak pandemia COVID-19 i potrzeba szczepień, które są ważną częścią życia wszystkich (którego jeden z tych programów rzeczywiście dotyczy), teraz może być dobry moment, aby porównać, jak każde z tych anime cię ekscytuje naukowo na swój własny, niepowtarzalny sposób.
Kontynuując od pierwszego sezonu Cells at Work! po zakończeniu, sezon 2 zajmuje się jeszcze większą liczbą chorób i sposobem, w jaki komórki współpracują, aby je powstrzymać. To anime przedstawia te sytuacje z pewną naukową dokładnością, ale potem próbuje omówić je konwencjonalną historią. Niektóre z tych struktur fabularnych są dość rozpoznawalne, odcinek 4 zaczyna się od normalnej komórki, która zdaje sobie sprawę, że nigdy nie uratuje dnia, nie otrzymując żadnej chwały, jaką otrzymują komórki odpornościowe. Jednak natyka się na słodkie, podobne do zwierząt bakterie, którym nie może pomóc, ale może je ukryć i chronić. W końcu okazuje się, że te urocze bakterie to bakterie kwasu mlekowego (które większość z nas nazywa „dobrymi bakteriami”), które są rzeczywiście korzystne dla organizmu. W końcu spełniło się marzenie Normal Cell o zostaniu bohaterem.
Prawdopodobnie możesz pomyśleć o kilku innych programach, w których tego rodzaju scenariusz rozegrał się dla postaci, ale łącząc te znajome historie z czymś tak niszowym, jak mikrobiologia, możesz mieć większe szanse na zapamiętanie nauki, jeśli pamiętasz momenty postaci. I tak, seria naprawdę wykorzystuje konwencjonalny rozwój postaci na tych pojedynczych komórkach, niezależnie od tego, czy jest to płytka krwi, która chce stać się silniejsza, czy białe krwinki, które porzucają swoją dumę, aby zwabić niebezpieczne bakterie do Kępki Peyera. Nawet w odcinku, w którym serial wyjaśnia, jak działają szczepionki, chodzi tak samo o postaci z komórki pamięci i jego komediowego zapomnienia, jak o nauce o nabytej odporności. Zasadniczo jest to umieszczenie twarzy w nazwie komórki, dzięki czemu jest bardziej prawdopodobne, że ją zapamiętasz. Zasługa wynika również z ekscytujących sposobów, w jakie anime wizualizuje te mikroskopijne procesy, przy czym wspomniane szczepionki są prezentowane jako inwazja obcych, po której następuje intensywna strzelanina. Sama ostateczna bitwa zawiera ekscytującą animację i jest traktowana równie poważnie i epicko jak scena z anime akcji, co bez wątpienia wzbudzi zainteresowanie fanów tych programów, potencjalnie zachęcając ich również do zainteresowania się nauką.
Jednak coś, co pojawiało się w mojej głowie (The Cartoon Cipher) podczas pisania tego artykułu, to to, że te programy „edutainment” mogą cię tylko tyle nauczyć. Program może zagłębić się w dowolny temat bez przeciągania i umniejszania dramatu postaci, który od początku utrzymuje zaangażowanie ludzi. Niestety, nauka nauki nie zawsze polega na analizowaniu żab i palników Bunsena: jest też wiele wzorów, mas atomowych i struktur molekularnych do zapamiętania. I do tego stopnia, że to prawda; pod koniec dnia najpełniejszym sposobem na poznanie tych tematów jest przeprowadzenie własnych badań lub samodzielne wypróbowanie. Być może jest jednak kilka innych rzeczy, które anime naukowe może umieścić w odpowiedniej perspektywie.
Cells at Work! Code Black ma dokładnie takie samo założenie, jak jego seria macierzysta, jednak tym razem organizm, w którym żyją komórki, jest znacznie mniej zdrowy. W rezultacie dochodzi do bardziej niebezpiecznych awarii, możliwości inwazji wrogich bakterii i pilności wykonania danej pracy. Tematy, którymi się zajmuje, są bardziej odpowiednie dla dorosłych; jest alkoholizm, choroby przenoszone drogą płciową, palenie tytoniu, wypadanie włosów, uzależnienie od kofeiny i niektóre desperackie sytuacje zagrażające życiu. I nie chodzi tylko o tematy, które przybierają ten ciemniejszy ton, ale o samą historię; podczas gdy w oryginalnym serialu znajduje się niemal wyidealizowane miejsce pracy, Code Black występuje w roli początkowo jasnookiej krwinki czerwonej, która musi zmierzyć się z bezlitosnym światem pracy.
Autor oryginalnej mangi próbował odwzorować wady ciała na rzeczywiste problemy z dorosłym życiem, z którymi prawdopodobnie będziesz się odnosić, jeśli znowu jesteś starszy i sam musiałeś znosić trud: ciężką pracę, która oferuje niewiele w zamian zmuszanie innych do wyładowywania na tobie złości podczas pracy, uśmiechanie się przez ból, wypijanie stresu, zazdrość o postępy innych w karierze zawodowej, konieczność kontynuowania, gdy odchodzą przyjaciele, i ogólnie konieczność życia i pracuj w absurdalnym świecie bez prawdziwego światła na końcu tunelu. Prawdopodobnie istnieje jakiś społeczny komentarz na temat tego, jak stresy i problemy realnego świata będą się replikować w samym ciele dorosłego człowieka. Jednak względna zachorowalność Code Black może być w stanie zainspirować ludzi do myślenia o tym, jak traktują swoje ciało, choć nie oznacza to, że to tylko poczucie winy i nic więcej. To wciąż Cells at Work!, ostatecznie i absurdalność personifikacji poszczególnych komórek powstrzymuje rzeczy przed zbytnim nihilizmem, podczas gdy narrator trzyma je na wodzy, wyjaśniając naukę w oderwanym, prostym języku. Akcja, dramat i relacje między postaciami oferują ekscytujący sposób na wyobrażenie sobie, jak nasze własne ciała walczą o nasze samopoczucie.
Tymczasem Dr. Stone ma nieco inny sposób na podekscytowanie cię nauką i metodą naukową. Cała ludzkość została pewnego dnia spontanicznie zamieniona w kamień, a dopiero tysiące lat później geniusz Senku Ishigami budzi się do świata, w którym cywilizacja już dawno się rozpadła. Serial opowiada o tym, jak Senku i jego przyjaciele powoli wskrzeszają wynalazki współczesnej cywilizacji, a jednocześnie muszą walczyć z Imperium Tsukasa, frakcją antynaukową, która wierzy, że napędzany nauką dawny świat był pełen korupcji.
Duży urok serii polega na tym, że postacie konstruują nowoczesne wynalazki, od mydła przez ramen po proch strzelniczy z najbardziej podstawowych zasobów naturalnych. Więc pierwsze pytanie brzmi: czy robią to dokładnie? Według byłego członka Pogromców mitów (MythBusters), Kari Byrona, nauka Senku jest w większości solidna, chociaż jest w niej dużo wygody i hiperboli. Piorunochron, który skonstruowali w pierwszym sezonie, miał absurdalne szczęście, konstrukcja samochodu z drugiego sezonu została znacznie przyspieszona, a tak prymitywny akumulator mógł pomieścić tylko tyle ładunku elektrycznego, żeby wymienić tylko kilka. Myślę jednak, że wielu fanów Dr. Stone'a jest gotowych zaakceptować niektóre z tych nieścisłości, a tak naprawdę sama seria ma rozmach tylko dlatego, że Senku pozornie ma dostęp do każdego naukowego faktu znanego człowiekowi w jego mózgu, do tego stopnia, że możesz porównaj to do supermocarstwa. Jednak, chociaż zawiera wiele nierealistycznych elementów, to, co sprawia, że Dr. Stone jest fascynującym „naukowym” anime, to filozofia stojąca za nim.
Główny antagonista anime (do tej pory) Tsukasa Shishio jest skoncentrowany na powstrzymaniu powrotu współczesnej cywilizacji i w tym celu chce śmierci Senku. Jednak w tym sezonie wyjaśnia, że postęp naukowy sam w sobie nie jest jego problemem; jest w pełni świadomy, że narzędzia, z których korzysta on i jego imperium, w pewnym stopniu angażują naukę. To, czego chce, to powściągliwość; obraz strefy wojennej pojawia się na ekranie podczas tego przemówienia i jest jasne, że widzi te narzędzia nauki jako nie do obrony i skorumpowane. W poprzednim sezonie widzieliśmy, jak Senku wykorzystuje swoją wiedzę naukową, aby pomóc cierpiącym tuż przed nim i bez wdawania się w spoilery, robi to samo w Stone Wars. Mimo to jest bardzo jasne, że jego pasja do nauki ma również egoistyczną stronę; lubi fajne wynalazki i tyle. Nawet jego włosy przywodzą na myśl „szalonych naukowców”, ale z otaczających go postaci jasno wynika, że nauka może również wzmocnić ludzi lub pozwolić im żyć lepiej. W szczególności ten sezon jest punktem kulminacyjnym tej wojny ideałów między Senku i Tsukasą, która narasta od pierwszego sezonu. Więc chociaż Dr. Stone może nie być tak bezpośrednią informacją ze swoimi faktoidami, jak Cells at Work!, ogólna historia jest bardziej o co postęp naukowy może oznaczać dla ludzi na poziomie emocjonalnym i wydaje się, że jest to równie niezbędna część zrozumienia, dlaczego nauka jest tak ważna. Wstrzykuje niektóre wolniejsze, bardziej żmudne eksperymenty z shōnen hype i może to może zainteresować nimi więcej ludzi.
Ale to tylko kilka anime, jest wiele innych z ostatnich lat, w tym seria RailDex, która ma w sobie element fizyki kwantowej. Nie wspominając o zoologii w Kemono Friends czy Heaven's Design Team, bakteriach w Moyashimon i innych. Jeśli chodzi o przyszłość naukowego anime edutainment, kto tak naprawdę może powiedzieć? Pamiętam, kiedy jako dziecko dowiedziałem się po raz pierwszy, że księżyc kontroluje przypływ, kiedy Yugi powiedział Wielkiemu Żołnierzowi z Kamienia, by zniszczył księżyc. Każdy dorosły mógłby mi to wytłumaczyć, ale to moc anime naprawdę mnie zainteresowała! Niektóre anime mogą cię nauczyć o sporcie, historii, grach umysłowych, a nawet o sobie, jeśli naprawdę o tym pomyślisz. Wierzę, że każdy, kto kocha anime wystarczająco dużo, nauczy się z niego czegoś, więc istnieje wiele możliwości, w jaki sposób spodoba się nam wspaniałe anime naukowe przyszłości.
ORYGINAŁ: The Cartoon Cipher
PRZETŁUMACZYŁ: Matt Predator
Comments